Turystyka poindustrialna: kierunek Czarnobyl
bloodua/bigstockphoto.com
Choć większość podróżników preferuje malownicze krajobrazy, to turystyka postindustrialna cieszy się dużym zainteresowaniem zarówno w Polsce, jak i w Europie. Popularnym kierunkiem dla zafascynowanych nią turystów jest Czarnobyl.
Ze względu na swoją ciekawą, aczkolwiek dramatyczną historię, ale też z uwagi na mity krążące na temat tego miejsca, Czarnobyl jest jednym z najpopularniejszych kierunków podróży dla turystów lubujących się w turystyce postindustrialnej. O dziwo, niewielu zniechęcają informacje o wciąż istniejącym promieniowaniu ani o ryzyku odczucia zdrowotnych skutków wizyty w tym wymarłym mieście.
Obchodzona 26 kwietnia tego roku 30. rocznica awarii elektrowni jądrowej w Czarnobylu jest świetną okazją, by odwiedzić to tajemnicze miejsce. Na taki wyjazd większość osób wybiera się grupowo, wraz ze znajomymi. Najczęściej podróż przygotowywana jest samodzielnie, by nie czuć żadnych ograniczeń ze strony operatora wycieczki. Niemniej jednak istnieją też profesjonalni organizatorzy ekstremalnych wycieczek, którzy starannie opracowują plan podróży i zabierają turystów w najważniejsze punkty Czarnobyla, przy okazji zaznajamiając ich z historią nieistniejącego już miasta.
Nie każdy ma jednak wystarczająco dużo odwagi, by osobiście sprawdzić, jak wygląda Czarnobyl. Dla tych, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, już niedługo pojawi się opcja wirtualnego zwiedzenia tego ukraińskiego miasta. Polskie studio Farm 51 przygotowuje właśnie specjalny projekt Chernobyl VR, który będzie przenosił w wirtualną rzeczywistość, oferując wycieczki po Prypeci i samym Czarnobylu. Projekt wzbudza duże zainteresowanie nie tylko wśród Polaków, ale także wśród Ukraińców. Patronatem objął go nawet słynny bokser i polityk Witalij Kliczko. Pomysł polskich informatyków został też doceniony przez BBC i magazyn Forbes.
Twórcy podkreślają, że wirtualna wycieczka po Czarnobylu będzie smacznym kąskiem nie tylko dla tych, którzy chcą zobaczyć miasto, a nie mają możliwości, by je odwiedzić, ale też dla tych, którzy już tam byli, lecz nie mieli szansy zobaczyć całej okolicy. Okazuje się, że część obszarów w Czarnobylu jest niedostępnych dla zwykłych turystów, jednak mogą je zobaczyć ci, którzy posiadają specjalną wejściówkę naukową. Twórcy projektu, jako ekipa badawcza, zobaczyli więc więcej niż przeciętni podróżnicy. I tym, co wciąż skrywane jest przed zwiedzającymi, teraz udostępnią każdemu, kto skorzysta z projektu Chernobyl VR.
