Sewilla

maj 25, 2010 przez

Andaluzja to najludniejsza hiszpańska wspólnota autonomiczna. Położona jest na południu kraju. Jej stolicą jest Sewilla. Aglomeracja ma ponad 700 tysięcy mieszkańców, co pod względem wielkości plasuje je na czwartym miejscu w Hiszpanii.

Sewilla przez niektórych jest zwana perłą w hiszpańskiej koronie. To piękne i niepowtarzalne miasto. Swój wyjątkowy urok zawdzięcza głównie historii. Przez 500 lat ośrodkiem władali muzułmanie, reszta dziejów jest europejska. To spotkanie kultur czuć w nastroju miejsca, które jest unikatową mieszanką stylów i kultur.

Według legendy miasto zostało założone przez Herkulesa. Historyczne początki są datowane na II w p.n.e. Rozkwit przeżyło w XV wieku, kiedy stało się punktem przeładunkowym statków pływających do zamorskich kolonii. W tym okresie Sewilla była jednym z gospodarczych i kulturowych centrów Europy.

Co ma Sewilla do zaoferowania dzisiaj? Między innymi – swoją wspaniałą, bogatą w wydarzenia przeszłość. W mieście tym znajdziemy mnóstwo zabytków, budynków tak pięknych i wyjątkowych, że zapadają w pamięć na zawsze. Jednym z nich jest katedra de Santa Maria. Należy ona do czołówki najbardziej imponujących budynków gotyckich na świecie.

Budowniczym Catedral de Santa María de la Sede podobno przyświecały słowa: zbudujmy świątynię tak wspaniałą, że inni uznają nas za szaleńców. Cel osiągnęli. Gmach jest imponujący. Powstał na miejscu meczetu, po którym pozostawiono prawie 100-metrowy minaret. Wieża została wkomponowana w architekturę katedry. Można się na nią wspiąć po wyślizganych stopniach, aby podziwiać panoramę miasta.

Inną imponującą budowlą jest kompleks pałacowy Alkazar. Jego historia sięga XI wieku. Był rozbudowywany przez kolejnych gospodarzy. Dla wielu odwiedzających najważniejszym jego punktem jest Patio de las Doncellas, pełne czaru niczym z arabskiej baśni.

Dech w piersiach zapierają przylegające do kompleksu pałacowego ogrody. Warto wybrać się na organizowane w nich nocne wycieczki. To wyprawy do tajemniczego świata, pełnego nieokiełznanej, szalonej zieleni, srebrzystych fontann, oczek wodnych mieniących się kolorowymi rybami, uroczych altan oraz zagadkowych, ładnie oświetlonych zaułków.

Obiektem wartym odwiedzenia, nie tylko dla miłośników corridy, ale także dla lubiących historię i architekturę, jest Arena Walk Byków (La Plaza de Toros de la Real Maestranza de Caballeria de Sevilla). Jest to pochodzący z XVIII-XIX wieku amfiteatr. Budowla imponuje rozmiarami. Dosyć powiedzieć, że zaprojektowano ją tak, by mogła pomieścić około 13 tysięcy widzów.

Ze wspaniałą historią miejsca możemy też obcować w Muzeum Sztuk Pięknych. Zawiera ono unikatowe zbiory malarstwa hiszpańskiego. Kolekcja obejmuje dzieła od XIV wieku do współczesności, jest to więc niemal kompletny przekrój.

Co jeszcze warto zobaczyć? Dzielnica Triana (Calle Betis) to idealne miejsce do wieczornych wypadów. Znajdziemy tam dziesiątki pubów i restauracji rozłożonych wzdłuż wybrzeża rzeki Gwadalkiwir. Z kolei w żydowskiej dzielnicy Santa Cruz zagubimy się w labiryncie wąskich, wyłożonych brukiem uliczek, pełnych ruchu i handlu.

Sewilla to nie tylko wybrane zabytki – całe miasto jest piękne i warto, a nawet trzeba!, poznać je spacerując po jego ulicach. Wytrwali i nierozsądni mogą wybrać na to porę około południa, kiedy zalewane paraliżującym żarem miasto pustoszeje. W ponad 40-stopniowym upale łatwo zrozumieć skąd się wzięła tradycja sjesty.

Przed spacerującym Sewilla odsłania swoje pełne uroku, olśniewające oblicze. W bogactwie i przepychu architektury widać wspaniałą przeszłość. Co może zaskakiwać, jeśli uwzględnić niesamowite upały – dookoła pełno jest zieleni. Miasto zdobią nieprzeliczone piękne ogrody z fontannami. To dzięki temu rośliny czują się tu tak dobrze – rewelacyjne nawodnienie, wszędzie mnóstwo wodotrysków.

Jednak Sewilla to nie tylko piękno architektury i ogrodów oraz martwa historia zaklęta w kamiennych murach. To miasto jest żywe, pełne nieujarzmionej energii. Zwie się je stolicą flamenco – stylu muzyki i tańca mającego źródło w folklorze andaluzyjskich Cyganów. To niezwykle wesołe miejsce. Flamenco buzuje w uliczkach, ludzie dają popisy, często występują całe rodziny, w żywiołowym tańcu jednoczą się pokolenia. Kulminacja zabawy następuje w Feria de Abril. Jest to tygodniowe święto picia, jedzenia i tańca. Poprzedza je, jak pan Bóg przykazał, Semana Santa, pokutniczy festiwal religijny.

Stolica Andaluzji jest przyjazna turystom. Posiada dobrze zorganizowaną komunikację, która jest niedroga, o ile będziemy korzystać z karnetów (obecnie koszt to: karnet na 10 przejazdów za 5 euro). W punktach informacji turystycznej otrzymamy za darmo mapę miasta. Trzeba się jednak liczyć z tym, że nie każdy rozmawia po angielsku. Jednak dla chcącego, nic trudnego – zawsze można się jakoś dogadać.