Terroryzm poważnie zaszkodzi tureckiej turystyce

kw. 1, 2016 przez

Turcja turystyka

Sergey Melkonov (flickr)

Zagrożenie terrorystyczne osłabia kolejne państwo. Po Egipcie i Tunezji przyszła kolej na Turcję. Duże ryzyko zamachów i plan przyjmowania przez Turcję uchodźców z pewnością przełożą się na spadek zainteresowania krajem wśród turystów.

Można to przyjąć za pewnik, że sektor turystyczny w Turcji zostanie bardzo osłabiony z powodu istniejącego w kraju zagrożenia terrorystycznego. Wzrosło ono szczególnie po serii zamachów, do których doszło w Stambule i w Ankarze, akurat w dzielnicach popularnych wśród turystów. Co więcej, w atakach zginęli wycieczkowicze z krajów Europy Zachodniej.

Tureckiej branży turystycznej nie pomaga również spór dyplomatyczny z Rosją. Znaczną część przyjezdnych stanowili właśnie Rosjanie, a teraz ich liczba zdecydowanie zmaleje. Tym bardziej, że rosyjska klasa średnia narzeka ostatnimi czasy na problemy finansowe, a to zmusza jej przedstawicieli do ograniczenia wojaży. Tureccy przedsiębiorcy już teraz zauważają wyraźne spowolnienie w biznesie, a sytuacja ma być jeszcze gorsza. Szacuje się, że przychody z turystyki spadną w tym roku aż o 25%, co ma oznaczać zmniejszenie wpływów budżetowych o ok. 8 mld dolarów.

Słabe prognozy potwierdzają dane opublikowane przez „Wall Street Journal”, z których wynika, że na dzień dzisiejszy liczba rezerwacji na sezon letni jest o ok. 40% niższa niż w ubiegłym roku. Oznacza to problemy dla całej tureckiej gospodarki, ponieważ turystyka stanowi aż 4% wartości PKB tego kraju, a zatrudnionych w tej branży jest 7% pracujących Turków. Straty będą tym boleśniejsze, że w ostatnich latach branża notowała widoczne wzrosty. Na przestrzeni 13 lat, między rokiem 2001 a 2014, dochody z turystyki uległy potrojeniu i przed dwoma laty przekraczały 34 mld dolarów. Tym samym sektor turystyczny stał się tam jednym z niewielu notujących tak dobre wyniki. Niestety, już w ubiegłym roku widoczny był spadek przychodów o 8%. W 2015r. Turcja zarobiła na turystyce 31,5 mld dolarów.

Nic dziwnego, że władze Turcji desperacko próbują bronić swojego dobrego imienia. Zapewniają, że będą dbać o najwyższe bezpieczeństwo turystów i inwestują w branżę turystyczną duże pieniądze. W lutym rząd zapowiedział, że na wsparcie turystki przekaże ok. 190 mln dolarów. Mimo wszystko na razie nie widać większych zmian. W styczniu spadek zysków w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku wynosił aż 19%.

Tagi:

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.