To już koniec małych biur podróży?

cze 30, 2015 przez

turystyka

Zwyżki cen biletów na przeloty wakacyjne są coraz trudniejsze do przejścia dla niewielkich biur podróży. Czy małe biura wycieczkowe to przetrwają?

Ceny biletów na samoloty rosną, podobnie jak i konkurencja na rynku wycieczek. Ta sytuacja mocno odbija się na małych biurach podróży, którym coraz trudniej jest radzić sobie z podwyżkami, a wg prognoz ekspertów ta sytuacja jeszcze się zaostrzy.

Dodatkowo Polacy w momencie podniesionych cen biletów lotniczych i usług turystycznych coraz częściej sami organizują sobie wyjazdy na wakacje. Jak podaje ekspert Andrzej Betlej po analizie firmy TravelData średnie ceny przelotów na kierunkach turystycznych są znacznie wyższe niż w ubiegłym roku. Duże w tym roku zainteresowanie na takie kierunki jak Wyspy Kanaryjskie, czy Majorka niemal wyczerpały możliwości przewozowe niskokosztowych przewoźników.

Konkurencja rośnie i czy poradzą sobie z takim faktem i przetrwają małe biura podróży? Jak podaje Betlej , Enter Air ma zamiar zadebiutować na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych już 16 lipca i pozyskać tam kapitał na odmłodzenie floty samolotów. Uwagę Betleja zwróciło to, że w prospekcie emisyjnym spółka zapowiada chęć wejścia na rynek „dynamicznego pakietowania produktu turystycznego”, które będzie się odbywać w ramach jednej usługi rezerwacyjnej, transakcyjnej i płatniczej. Według Enter Air „odbiorcami tej usługi będą osoby niezainteresowane ofertą biur podróży, lecz chcące zorganizować wyjazd turystyczny we własnym zakresie”. Oznacza to wejście w obszar o charakterze podobnym do stworzonego przez tanie linie i może spowodować podniesienie poprzeczki konkurencyjnej w turystyce.

Taki ruch może wzmocnić jeszcze bardziej pozycję dużych biur, obecnie bardzo konkurencyjnych jak Rainbow czy Itaka, ale odbędzie się to kosztem tych o ze skrmniejszą ofertą. Omawiając analizę cen wycieczek w biurach podróży ekspert TravelDaty stwierdza, że jest drożej. Zwyżki obejmują Gran Canarię, Chalkidiki i Cypr ale również istotny wzrost dotyczy Portugalii, nieco mniejszy greckiego Korfu i Krety. Najbardziej spadły natomiast ceny podróży na tunezyjską Dżerbę, Fuerteventurę i Lanzarote.

Zwyżki na wyjazdy do Grecji spowodowały, że stała się ona droższa średnio o 54 złote niż w ubiegłym sezonie. Jedynymi znaczącymi kierunkami, na których ceny są nadal niższe od poziomu z ubiegłego sezonu są Bułgaria (o 24 zł) i Turcja (o 66 zł), a w szczególności Turecka Riwiera (o 100 zł), co świadczy, że nadal brakuje tam turystów rosyjskich – komentuje Andrzej Betlej.

Tagi:

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.