Wycieczka do Las Vegas

kw. 17, 2012 przez AnM

Las Vegas to istne wesołe miasteczko dla dorosłych. Nazywa się je także Miastem Grzechu lub Światową Stolicą Rozrywki. Dzieje się tak nie bez kozery. Tylko w tym miejscu można spotkać jednocześnie: kaplice, w których w ciągu paru minut można wziąć ślub, liczne kluby ze striptizem i ogromne jaskinie hazardu, a to wszystko okraszone niezliczoną ilością neonów. Ironią losu jest fakt, że ta kraina rozpusty została założona przez pobożnych i cnotliwych mormonów.

Historia Las Vegas

Nazwa tego miasta została wymyślona przez hiszpańskiego handlarza i badacza – Antonio Armijo w XVIII w. Kiedy podróżował on z Teksasu w kierunku północno-zachodnich terenów USA, to natrafił na rozległy obszar pokryty zielenią i strumieniami odznaczający się wśród pustynnego krajobrazu i nazwał to miejsce Las Vegas („vegas” to w j. hiszpańskim zielone łąki).

Początkowo ziemie, na których leży obecnie Las Vegas były częścią Meksyku. USA dokonało ich aneksji w 1855 roku i zaraz potem zaczęło tu misję nawracania Pajutów (Indian, pierwotnych mieszkańców Las Vegas) na mormonizm. Następnie wybudowano tu także fort, kilka domów, kościół i jeden bar. 15 maja 1905 roku Las Vegas założono jako miasto kolejowe, które z czasem zamieniło się w miasto wydzielone.

Początkowo Las Vegas stanowiło przystanek dla podróżujących na zachód USA oraz tych, którzy udawali się do okolicznych kopalń. Niestety miasto traciło na ważności wraz z rozprzestrzenianiem się kolei. Coraz mniej ludzi przybywało do tego miejsca, więc gdy w 1931 roku zalegalizowano hazard w stanie Nevada, to na terenie Las Vegas wybudowano kompleks budynków rozrywkowych, czyli kasyn i hoteli w celu wypromowania tego miasta. Ponadto kiedy w pobliżu zaczęto budować Zaporę Hoovera, to

wielu z tamtejszych robotników marzyło o jakiejś rozrywce po pracy. Dlatego też budowano coraz więcej przybytków uciechy finansowej.

W latach 40., 50, a także i 60. Las Vegas stało się przyczółkiem dla organizacji przestępczych, które budowały i zarządzały kolejnymi kasynami. Największy i najszybszy rozwój tego „Miasta Grzechu” miał miejsce w latach 50. Było to spowodowane tym, iż dotychczasowe stolice hazardu (np. Hot Springs) stopniowo odstępowały od przepisów legalizujących hazard.

W kolejnej dekadzie XX wieku Las Vegas zmieniło się z miasteczka rodem z „Dzikiego Zachodu” w kosmopolityczne miejsce. W 1989 roku doszło do kolejnego przełomu w historii Las Vegas. Otworzony wówczas The Mirage (superluksusowy, pozłacany hotel i kasyno) wyznaczył nowe standardy luksusu, a także zapoczątkował erę megakompleksów budowanych w tym miejscu. Właściciel The Mirage uznawany jest za „ojca współczesnego Las Vegas”.

Dzisiejsze Las Vegas stanowi jedyne w swoim rodzaju takie miejsce na świecie, gdzie w ciągu niecałej godziny można wziąć rozwód czy jeszcze szybszy ślub, skorzystać z usług licznych płatnych pań do towarzystwa, wygrać fortunę albo stracić dorobek całego życia, uścisnąć dłoń jednego z wielu stacjonujących tu Elvisów Presley`ów, wjechać na tutejszą wieże Eiffla czy przepłynąć się gondolą.

Zwiedzanie Las Vegas (ciekawe miejsca)

Do tego miejsca można przybyć samolotem lądującym w samym środku Las Vegas Valley, pociągiem bądź samochodem. Po mieście można poruszać się autobusami, a w przypadku bardzo bogatych turystów – limuzynami. Stolica światowego hazardu ożywa przede wszystkim nocą. To właśnie wtedy można ujrzeć oszałamiającą feerię barw i świateł wyłaniających się z ciemności tego krzykliwego centrum rozrywki. Przy świetle dziennym te luksusowe dekoracje nie robią już takiego wrażenia, wręcz przeciwnie wydają się kiczowate.

Największą atrakcją Las Vegas są kasyna, restauracje w kształcie znanych na całym świecie budowli, luksusowe hotele (w tym największy na świecie – MGM Grand) i liczne scenografie, takie jak np. piramidy egipskie, pirackie statki, średniowieczne zamki czy wybuchające wulkany. Tylko tu można znaleźć wybrane miejsca rodem z Paryża, Manhattanu czy Wenecji.

Za hotele z reguły płaci się tu bardzo mało, z tego względu, iż głównym źródłem utrzymania jest tu wszechobecny hazard. Traci się tu jednak nie tylko pieniądze, ale czasem także i wolność. W tutejszych hotelowych czy miejskich kaplicach rocznie aż 120 tysięcy par wypowiada sobie nawzajem sakramentalne „tak”. Formalności z tym związane załatwiane są niemal od ręki, w ciągu od kilku minut do godziny. W pakiecie ślubnym otrzymuje się mistrza ceremonii, świadków, zdjęcia, kwiaty, muzykę, a nawet internetową relację na żywo. Modę na szybkie śluby zapoczątkował sam Elvis Presley, którą kontynuowali m.in. Frank Sinatra, Demi Moore, Cindy Crawford czy Richard Gere. Tego typu ceremonie kosztują od 25 USD do 200 USD.

Zawarcie małżeństwa na pokładzie statku kosmicznego Enterprise czy też pirackiego, w balonie, wśród scenerii rodem z Dzikiego Zachodu czy stojąc koło Elvisa Presleya jest bardzo oryginalnym pomysłem. Obywatele naszego kraju muszą jednak potwierdzić i ponowić złożoną w Las Vegas przysięgę jeszcze dodatkowo przed Konsulem Generalnym RP.

Turystom, którzy nie lubią blasku tysiąca świateł poleca się udanie nieco dalej od zgiełku tego zwariowanego miasta, gdzie umiejscowione jest powstałe dzięki Zaporze Hoovera jedyne w tej okolicy jezioro – Mead. W samym mieście znajduje się wiele parków, a także Southern Nevada Zoological-Botanical Park, czyli Las Vegas Zoo. Udając się nieco bardziej na wschód, do Arizony, można spotkać się także oko w oko z prawdziwym cudem natury – największą dziurą na Ziemi – Wielkim Kanionem Kolorado. Natomiast po przeciwnej stronie tętniącego życiem Miasta Grzechu można znaleźć wymarłą, skąpaną w wiecznie upalnym słońcu – Dolinę Śmierci.

W Las Vegas można także udać się do muzeum, np. Historii Naturalnej czy przestępczości zorganizowanej i porządku publicznego, skate-parku, pływalni czy na pole golfowe.

Najlepszym okresem na podróż do Las Vegas jest jesień oraz wiosna, nie natkniemy się wówczas na chmary turystów i unikniemy największych upałów (temperatura latem wynosi tu ok. 40 stopni). Aby wyjechać, musimy mieć wizę, a właściwie zapewnienie o wydaniu wizy na 10 lat. Lot samolotem (z jedną przesiadką) trwa ok. 14 godzin i kosztuje ok. 3000 zł.