Międzynarodowy ruch turystyczny wzrósł w 2014 o 4,7%

lut 10, 2015 przez

plaża we Włoszech

Mattia Notari, flickr

Światowa turystyka rozwija się w zadowalającym tempie. Z danych przytaczanych przez Światową Organizację Turystyki wynika, że w 2014 r. ruch turystyczny wzrósł na globie o 4,7%. Niezłe są również prognozy na bieżący rok.

Z danych opublikowanych przez Światową Organizację Turystyki (UNWTO) wynika, że w minionym roku międzynarodowy ruch turystyczny zwiększył się o 4,7% w ujęciu rocznym. Oznacza to, że poza granice kraju zamieszkania wyjechało ogółem ponad 1,1 miliarda osób. W ujęciu nominalnym jest to wzrost o 51 milionów turystów. Wzrost przekraczający średnią odnotowany został po raz 5 z kolei. Zadowalające są także prognozy na rok bieżący. Eksperci spodziewają się, że w 2015 r. ruch turystyczny na świecie wzrośnie o następne 3%-4%.

Chociaż turystyka rozwija się na całym świecie, to specjaliści przyznają, że największa dynamika wzrostu została zaobserwowana w Europie. Pokazuje to, że nawet w trudnych czasach, gdy większość krajów dopiero wychodzi z trwającego kilka lat kryzysu, branża turystyczna i tak jest w stanie zapewniać przychody sięgające miliardów dolarów. Niemniej jednak także w innych regionach świata widoczna była poprawa w porównaniu do wcześniejszego roku.

Z danych UNWTO wynika, że liczba osób odwiedzających obie Ameryki wzrosła w 2014 r. o 7% wobec liczby turystów, którzy pojawili się na obu tych kontynentach w 2013 r. Jeśli chodzi o Azję i Pacyfik, to zwyżka liczby turystów wynosiła 5%. W Europie turystów było o 4% więcej niż rok wcześniej. Taka sama skala wzrostu, czyli 4% dotyczyła Bliskiego Wschodu. Natomiast w Afryce liczba turystów była o 2% wyższa niż w 2013 r.

Warto jednak zaznaczyć, że to właśnie na Stary Kontynent przybyło najwięcej międzynarodowych turystów, bo wzrost o 4% oznaczał w ujęciu nominalnym zwyżkę aż o 22 miliony osób. Na przestrzeni całego 2014 r. nasz kontynent odwiedziło 588 milionów turystów pochodzących z całego globu. Największy wzrost w ujęciu nominalnym dotyczył jednak obu Ameryk, do których przyjechało o 13 milionów ludzi więcej niż rok wcześniej.

Specjaliści są przekonani, że świetne wyniki notowane przez Europę przyczyniły się do poprawy sytuacji gospodarczej jej poszczególnych krajów. Dodają, że najchętniej odwiedzanymi regionami Starego Kontynentu były jego północna oraz południowa część, a także państwa leżące nad Morzem Śródziemnym.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.