Bunt mieszkańców: Barcelona nie chce więcej turystów

sie 19, 2015 przez

Barcelona

Stefan Tärnell, flickr

Barcelona ma dosyć tłumów turystów. Mieszkańcy stolicy Katalonii buntują się – miasto staje się nie do życia. Nawet pani burmistrz Ada Colau oświadczyła – ” Nie chcemy skończyć jak Wenecja”.

Zbyt wielu turystów „zabija” turystykę hiszpańskiej stolicy. Tłumy zwiedzających paraliżują życie miasta każdego dnia. W ostatnich czasach dochodzi tu nawet do buntów mieszkańców, którzy są już zmęczeni masowym napływem zagranicznych gości. Na balkonach wywieszane są hasła nawołujące turystów do powrotu do swoich domów.

To wszystko rezultat czterokrotnego wzrostu liczby cudzoziemców przybywających do stolicy Katalonii. Gości jest tak dużo, że miasto staje się niemalże nie do życia. Nowo wybrana burmistrz, Ada Colau, powiedziała nawet „Nie chciałabym aby turyści przepędzili mieszkańców, tak jak stało się to w Wenecji”. Oczywiście ta wypowiedź jako krzywdząca została skrytykowana przez Luigiego Brugnaro burmistrza miasta nad Canal Grande. Ale faktem jest, że w 36 stopniowym upale hiszpańska metropolia dusi się w tłoku i niemiłosiernym hałasie.

Tysiące turystów szturmuje park zaprojektowany przez Antoniego Gaudiego, jego piękne kamienice, bazylikę Sagrada Familia, słynny deptak La Rambla. Do wielu barów, restauracji trzeba stać w długich kolejkach. Zatłoczone jest także metro i pociąg na lotnisko. Służbom komunalnym trudno jest walczyć z brudem, jaki zostawiają po sobie goście i utrzymać porządek. Miejsca zabaw dla dzieci są przepełnione, ławki na skwerkach pozajmowane. Nocą spokój mieszkańców zakłócany jest przez chuligańskie wybryki pijanych cudzoziemców. To wszystko wyrządza olbrzymie szkody wizerunkowi miasta – argumentuje burmistrz i apeluje o radykalną zmianę turystyki na rzecz tej zrównoważonej, dostosowanej do możliwości stolicy Katalonii.

Plagą miasta jest również tak zwana dzika turystyka czyli nielegalny wynajem mieszkań turystom, głównie za pośrednictwem internetu. Pani burmistrz przywołując w swojej krytyce Wenecję chciała podać jej zdaniem najbardziej negatywny przykład tego czym kończy się niekontrolowana turystyka.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.