Turystyczny fundusz gwarancyjny – odrzucony przez rząd. Co zamiast?

gru 2, 2014 przez

Turcja turystyka

Sergey Melkonov (flickr)

W sierpniu br. rząd odrzucił projekt wprowadzenia turystycznego funduszu gwarancyjnego. Czy to znaczy, że turyści nie będą zabezpieczeni przed ewentualnym upadkiem biura turystycznego? Niekoniecznie – prace nad dokumentem są kontynuowane.

W sierpniu 2014 r. Rada Ministrów odrzuciła projekt wprowadzenia turystycznego funduszu gwarancyjnego, który byłby zabezpieczeniem dla wycieczkowiczów na wypadek upadłości biura, z którego usług korzystają. Prace nad rozwiązaniem, które chroniłoby turystów, jednocześnie nie godząc w interesy agencji turystycznych, są prowadzone już od 2 lat. Rozpoczęto je po tym, jak w 2012 r. upadło kilka biur podróży, których klienci zostali za granicą mając problem z powrotem do kraju. Należy jednak podkreślić, że stosowna ochrona turystów jest też wymogiem jednej z unijnych dyrektyw.

Projekt ustawy o turystycznym funduszu gwarancyjnym został opracowany przez Ministerstwo Sportu i Turystyki, które teraz walczy o ponowne rozpoczęcie dyskusji nad jego przyjęciem. W tym celu przewodniczący komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki Ireneusz Raś zorganizował w poprzednim tygodniu konferencję, na której prowadzone były rozmowy nad możliwymi opcjami ochrony turystów. Na spotkanie zaproszono m.in. pracowników resortu sportu i turystyki oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a także przedstawicieli przedsiębiorstw turystycznych i reprezentantów branży ubezpieczeniowej. Ostatecznie jednak zabrakło wielu osób.

Wiceminister sportu i turystyki Katarzyna Sobierajska zaznacza, że zwiększonego bezpieczeństwa turystycznego nie musi zapewniać fundusz gwarancyjny. Jej resort otwarty jest na wszelkie koncepcje, które będą zgodne z prawem i z rzeczywistymi potrzebami. Mimo to nie pojawiają się na razie propozycje, które mogłyby zastąpić wcześniejszy projekt. Potrzebę wprowadzenia nowych możliwości gwarancyjnych poparli przedstawiciele branży ubezpieczeniowej. Przyznają, że coraz trudniej jest im świadczyć usługi wobec touroperatorów tym bardziej, że turystyka w Polsce rozwija się, przybywa klientów i gwarancje dla organizatorów muszą być coraz większe.

Część ekspertów zaznacza natomiast, że ewentualny fundusz gwarancyjny wymaga dopracowania, bo poza ochroną przed upadającymi biurami podróży, powinien uwzględniać też zabezpieczenie przed plajtą linii lotniczych, hoteli i innych, typowo turystycznych podmiotów. Co ciekawe, część uczestników konferencji utrzymywało, że temat zabezpieczeń dla turystów nie jest teraz istotny, a obecna sytuacja jest wystarczająco dobra.

Tagi:

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.